PL | EN | DE | FR | IT | ES | PT | RU   translate by  GoogleTranslate

24 – 30 lipca 2022 roku

Tydzień VII.
ŹRÓDŁO NADZIEI

24 lipca – niedziela

Fragment z Dzienniczka św. siostry Faustyny:

O niepojęte i niezgłębione Miłosierdzie Boże, Kto Cię godnie uwielbić i wysławić może, Największy przymiocie Boga Wszechmocnego, Tyś słodka nadzieja dla człowieka grzesznego. (Dzienniczek, 951)

Rozważanie Abp. Marka Jędraszewskiego:

„W Tobie pokładam nadzieję"

Mówiąc o nadziei, Gabriel Marcel wskazywał na konieczność jej właściwego rozumienia. Prawdziwa nadzieja bowiem nie może przyjmować jakiegoś przedmiotowego kształtu, wyrażającego się w stwierdzeniu: „mam nadzieję, że...", lecz powinna przyjąć postać pełnego ufności wyznania skierowanego do Boga: „w Tobie pokładam nadzieję" lub, jeszcze dokładniej: „w Tobie pokładam naszą nadzieję". Wówczas w autentycznej nadziei pojawiają się równocześnie trzy istotne elementy: „w Tobie", „ja", „my". Dlatego też Marcel pisał w Homo viator: „Ty jesteś gwarantem tej jedności, jaka nas łączy, mnie ze mną samym lub jednego człowieka z drugim, bądź też jednych z drugimi. (...) Jesteś samym cementem, który ją [tę jedność] spaja. A jeśli tak, to rozpaczać o sobie czy o nas jest w istocie tym samym co rozpaczać o Tobie". W ten sposób objawia się wspólnotowy wymiar nadziei. „Z istoty swej [jest ona] jak gdyby gotowością duszy zaangażowanej dostatecznie głęboko w doświadczenie komunii, by mogła dokonać aktu transcendentnego, odmiennego od aktu woli i poznania, którym to aktem stwierdza ona żywą wieczność; przy tym doświadczenie to stanowi jednocześnie rękojmię i przesłanki owej wieczności".

Módlmy się̨ teraz słowami Aktu zawierzenia świata Bożemu miłosierdziu, którego dokonał w Bazylice Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach 17 sierpnia 2002 roku św. Jan Paweł II:

Boże, Ojcze Miłosierny, który objawiłeś swoją miłość w Twoim Synu Jezusie Chrystusie i wylałeś ją na nas w Duchu Świętym, Pocieszycielu, Tobie zawierzamy dziś losy świata i każdego człowieka. Pochyl się nad nami grzesznymi, ulecz naszą słabość, przezwycięż wszelkie zło, pozwól wszystkim mieszkańcom ziemi doświadczyć Twojego miłosierdzia, aby w Tobie, Trójjedyny Boże, zawsze odnajdywali źródło nadziei. Ojcze przedwieczny, dla bolesnej męki i zmartwychwstania Twojego Syna, miej miłosierdzie dla nas i całego świata!


25 lipca – poniedziałek

Fragment z Dzienniczka św. siostry Faustyny:

O Boże mój, nadziejo moja jedyna, w Tobie położyłam ufność całą i wiem, że nie będę zawiedziona. (Dzienniczek, 317)

Rozważanie Abp. Marka Jędraszewskiego:

Zrodzeni do żywej nadziei

Tego rodzaju chrześcijańską nadzieję, która swój fundament znajduje w zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa, wyraził przed wiekami św. Paweł Apostoł w Liście do Filipian: „Nasza bowiem ojczyzna jest w niebie. Stamtąd też jako Zbawcy wyczekujemy Pana naszego Jezusa Chrystusa, który przekształci nasze ciało poniżone, na podobne do swego chwalebnego ciała, tą potęgą, jaką może On także wszystko, co jest, sobie podporządkować" (Flp 3, 20-21). Niejako wtórował mu w tym św. Piotr w swoim Pierwszym Liście: „Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa. On w swoim wielkim miłosierdziu przez powstanie z martwych Jezusa Chrystusa na nowo zrodził nas do żywej nadziei: do dziedzictwa niezniszczalnego i niepokalanego, i niewiędnącego, które jest zachowane dla was w niebie. Wy bowiem jesteście przez wiarę strzeżeni mocą Bożą dla zbawienia, gotowego objawić się w czasie ostatecznym" (1 P 1, 3-5).

Módlmy się̨ teraz słowami Aktu zawierzenia świata Bożemu miłosierdziu, którego dokonał w Bazylice Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach 17 sierpnia 2002 roku św. Jan Paweł II:

Boże, Ojcze Miłosierny, który objawiłeś swoją miłość w Twoim Synu Jezusie Chrystusie i wylałeś ją na nas w Duchu Świętym, Pocieszycielu, Tobie zawierzamy dziś losy świata i każdego człowieka. Pochyl się nad nami grzesznymi, ulecz naszą słabość, przezwycięż wszelkie zło, pozwól wszystkim mieszkańcom ziemi doświadczyć Twojego miłosierdzia, aby w Tobie, Trójjedyny Boże, zawsze odnajdywali źródło nadziei. Ojcze przedwieczny, dla bolesnej męki i zmartwychwstania Twojego Syna, miej miłosierdzie dla nas i całego świata!


26 lipca – wtorek

Fragment z Dzienniczka św. siostry Faustyny:

O Jezu, kiedy rozważam tę wielką cenę krwi Twojej, cieszę się z jej wielkości, bo jedna kropla wystarczyłaby za wszystkich grzeszników. Chociaż grzech jest przepaścią złości i niewdzięczności, jednak cena jest położona za nas nigdy nieporównana. Dlatego niech ufa dusza wszelka w męce Pana, niech ma w miłosierdziu nadzieję. Bóg nikomu miłosierdzia swego nie odmówi. Niebo i ziemia może się odmienić, ale nie wyczerpie się miłosierdzie Boże. O, co za radość się pali w sercu moim, kiedy widzę tę niepojętą dobroć Twoją, o Jezu mój. Pragnę przyprowadzić wszystkich grzeszników do stóp Twoich, aby wysławiali przez nieskończone wieki miłosierdzie Twoje. (Dzienniczek,72)

Rozważanie Abp. Marka Jędraszewskiego:

Bóg prawdziwą nadzieją człowieka

W Liście do Rzymian św. Paweł pisał: „W nadziei (...) już jesteśmy zbawieni. Nadzieja zaś, której [spełnienie już się] ogląda, nie jest nadzieją, bo jak można się jeszcze spodziewać tego, co się już ogląda? Jeżeli jednak, nie oglądając, spodziewamy się czegoś, to z wytrwałością tego oczekujemy" (Rz 8, 24-25). Nawiązując do słów Apostoła, mówiących o zbawieniu poprzez nadzieję, w 2007 roku papież Benedykt XVI opublikował encyklikę Spe salvi. Pisał w niej: „Kto nie zna Boga, chociaż miałby wielorakie nadzieje, w gruncie rzeczy nie ma nadziei, wielkiej nadziei, która podtrzymuje całe życie (por. Ef 2, 12). Prawdziwą, wielką nadzieją człowieka, która przetrwa wszelkie zawody, może być tylko Bóg – Bóg, który nas umiłował i wciąż nas miłuje «aż do końca», do ostatecznego «wykonało się!» (por. J 13, 1; 19, 30). Kogo dotyka miłość, ten zaczyna intuicyjnie pojmować, czym właściwie jest «życie». Zaczyna przeczuwać, co znaczy słowo nadziei, które napotkaliśmy w obrzędzie Chrztu: od wiary oczekuję «życia wiecznego» – prawdziwego życia, które całkowicie i bez zagrożeń, w całej pełni, po prostu jest życiem. Jezus, który powiedział o sobie, że przyszedł na świat, abyśmy mieli życie i mieli je w pełni, w obfitości (por. J 10, 10), wyjaśnił nam także, co oznacza «życie»: «A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa» (J 17, 3). Życia we właściwym znaczeniu nie mamy dla siebie ani wyłącznie z samych siebie: jest ono relacją. Życie w swojej pełni jest relacją z Tym, który jest źródłem życia. Jeśli pozostajemy w relacji z Tym, który nie umiera, który sam jest Życiem i Miłością, wówczas mamy życie. Wówczas «żyjemy». (SS, 27, 31).

Módlmy się̨ teraz słowami Aktu zawierzenia świata Bożemu miłosierdziu, którego dokonał w Bazylice Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach 17 sierpnia 2002 roku św. Jan Paweł II:

Boże, Ojcze Miłosierny, który objawiłeś swoją miłość w Twoim Synu Jezusie Chrystusie i wylałeś ją na nas w Duchu Świętym, Pocieszycielu, Tobie zawierzamy dziś losy świata i każdego człowieka. Pochyl się nad nami grzesznymi, ulecz naszą słabość, przezwycięż wszelkie zło, pozwól wszystkim mieszkańcom ziemi doświadczyć Twojego miłosierdzia, aby w Tobie, Trójjedyny Boże, zawsze odnajdywali źródło nadziei. Ojcze przedwieczny, dla bolesnej męki i zmartwychwstania Twojego Syna, miej miłosierdzie dla nas i całego świata!


27 lipca – środa

Fragment z Dzienniczka św. siostry Faustyny:

Miłosierdzie Boże, (w którym) wszyscy jesteśmy zanurzeni. Miłosierdzie Boże, słodkie ukojenie dla serc udręczonych. Miłosierdzie Boże, jedyna nadziejo dusz zrozpaczonych. Miłosierdzie Boże, serc odpocznienie, pokoju pośród trwogi. Miłosierdzie Boże, rozkoszy i zachwycie dusz świętych. Miłosierdzie Boże, budzące ufność wbrew nadziei. (Dzienniczek, 949)

Rozważanie Abp. Marka Jędraszewskiego:

Bóg jest fundamentem nadziei

W 2007 roku papież Benedykt XVI opublikował encyklikę Spe salvi. Pisał w niej: Potrzebujemy małych i większych nadziei, które dzień po dniu podtrzymują nas w drodze. Jednak bez wielkiej nadziei, która musi przewyższać pozostałe, są one niewystarczające. Tą wielką nadzieją może być jedynie Bóg, który ogarnia wszechświat, i który może nam zaproponować i dać to, czego sami nie możemy osiągnąć. Właśnie otrzymanie daru należy do nadziei. Bóg jest fundamentem nadziei – nie jakikolwiek bóg, ale ten Bóg, który ma ludzkie oblicze i umiłował nas aż do końca: każdą jednostkę i ludzkość w całości. Jego królestwo to nie wyimaginowane zaświaty, umiejscowione w przyszłości, która nigdy nie nadejdzie; Jego królestwo jest obecne tam, gdzie On jest kochany i dokąd Jego miłość dociera. Tylko Jego miłość daje nam możliwość trwania w umiarkowaniu, dzień po dniu, bez utraty zapału, który daje nadzieja w świecie ze swej natury niedoskonałym. Równocześnie Jego miłość jest dla nas gwarancją, że istnieje to, co jedynie mgliście przeczuwamy, a czego mimo wszystko wewnętrznie oczekujemy: życie, które prawdziwie jest życiem" (SS, 27, 31).

Módlmy się̨ teraz słowami Aktu zawierzenia świata Bożemu miłosierdziu, którego dokonał w Bazylice Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach 17 sierpnia 2002 roku św. Jan Paweł II:

Boże, Ojcze Miłosierny, który objawiłeś swoją miłość w Twoim Synu Jezusie Chrystusie i wylałeś ją na nas w Duchu Świętym, Pocieszycielu, Tobie zawierzamy dziś losy świata i każdego człowieka. Pochyl się nad nami grzesznymi, ulecz naszą słabość, przezwycięż wszelkie zło, pozwól wszystkim mieszkańcom ziemi doświadczyć Twojego miłosierdzia, aby w Tobie, Trójjedyny Boże, zawsze odnajdywali źródło nadziei. Ojcze przedwieczny, dla bolesnej męki i zmartwychwstania Twojego Syna, miej miłosierdzie dla nas i całego świata!


28 lipca – czwartek

Fragment z Dzienniczka św. siostry Faustyny:

Czuję, że mi Bóg pozwoli uchylić zasłony, aby nie wątpiła ziemia o Jego dobroci. Bóg nie podlega zaćmieniu ani zmianie, jest na wieki jeden i ten sam, którego woli nic się sprzeciwić nie może. Czuję w sobie siłę większą niż ludzką, czuję odwagę i siłę przez łaskę, która we mnie mieszka. Rozumiem dusze, które cierpią przeciw nadziei, ponieważ doświadczyłam na sobie tego ognia. Jednak Bóg nie da [cierpieć] ponad siły. Często żyłam nadzieją przeciw nadziei i posunęłam swoją nadzieję do zupełnego zaufania Bogu. Niech się stanie ze mną to, co postanowił od wieków. (Dzienniczek, 386)

Rozważanie Abp. Marka Jędraszewskiego:

Świadek nadziei

Św. Jan Paweł II był wielkim świadkiem chrześcijańskiej nadziei. Trudno wprost zliczyć jego wystąpienia, w których pojawiał się wątek nadziei – tak wiele ich było. Spośród nich przytoczmy zaledwie trzy. Pierwszym z nich jest fragment jego wywiadu-rzeki przeprowadzonego przez włoskiego dziennikarza Vittorio Messoriego, który został opublikowany w 1994 roku w książce Przekroczyć próg nadziei. Papież określił się w niej jako „człowiek nadziei". Snując refleksje na temat tej cnoty teologalnej, wprowadził niezmiernie ważne rozróżnienie między nadzieją „prawdziwą i pełną mądrości", a nadzieją „nieważną i fałszywą", mówiąc: „Wszyscy, który mają mocną nadzieję w Bogu, są ku Niemu porwani i oświeceni blaskiem wiecznej światłości. Jeśli człowiek pozbawiony jest nadmiernej troski o siebie, kieruje swą miłość ku Bogu i cnotliwym czynom i wie, że Bóg troszczy się o niego – taka nadzieja jest prawdziwa i pełna mądrości. Lecz jeśli człowiek pokłada wszelkie swoje nadzieje tylko w swoich zamierzeniach, a zwraca się do Boga w modlitwie jedynie w chwilach niepowodzeń i tylko wtedy zaczyna ufać w pomoc Bożą, gdy przestaje wierzyć w swoje możliwości i nie może im zapobiec, to taka nadzieja jest nieważna i fałszywa. Prawdziwa nadzieja szuka jedynie Królestwa Bożego i jest pewna, że otrzyma wszystko, co potrzebne jest w tym śmiertelnym życiu".

Módlmy się̨ teraz słowami Aktu zawierzenia świata Bożemu miłosierdziu, którego dokonał w Bazylice Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach 17 sierpnia 2002 roku św. Jan Paweł II:

Boże, Ojcze Miłosierny, który objawiłeś swoją miłość w Twoim Synu Jezusie Chrystusie i wylałeś ją na nas w Duchu Świętym, Pocieszycielu, Tobie zawierzamy dziś losy świata i każdego człowieka. Pochyl się nad nami grzesznymi, ulecz naszą słabość, przezwycięż wszelkie zło, pozwól wszystkim mieszkańcom ziemi doświadczyć Twojego miłosierdzia, aby w Tobie, Trójjedyny Boże, zawsze odnajdywali źródło nadziei. Ojcze przedwieczny, dla bolesnej męki i zmartwychwstania Twojego Syna, miej miłosierdzie dla nas i całego świata!


29 lipca – piątek

Fragment z Dzienniczka św. siostry Faustyny:

Dziś nie wysilam się na żadne jakieś specjalne przygotowanie. Nie umiem nic pomyśleć, choć wiele czuję. Tęsknię za chwilą, w której Bóg przyjdzie do mojego serca. Rzucam się w Jego objęcia i mówię o nieudolności i nędzy swojej. Wylewam cały ból serca swego: że tak Go miłować nie mogę, jak pragnę. Wzbudzam akty wiary, nadziei i miłości, i tym żyję cały dzień. (Dzienniczek, 1813)

Rozważanie Abp. Marka Jędraszewskiego:

Jezus Chrystus fundamentem nadziei

Przemawiając na forum ONZ w dniu 5 października 1995 roku z okazji pięćdziesięciolecia utworzenia tej tak wielce znaczącej w najnowszych dziejach świata instytucji, Jan Paweł II powiedział: „Musimy przestać się bać, odzyskując ducha nadziei i ufności. Nadzieja nie jest próżnym optymizmem, podyktowanym przez naiwne przekonanie, że przyszłość jest na pewno lepsza niż przeszłość. Nadzieja i ufność są przesłanką odpowiedzialnego działania, a siłę czerpią z ukrytego sanktuarium sumienia, w którym «człowiek przebywa sam z Bogiem» i dzięki temu może doświadczać, że nie jest samotny wobec zagadek istnienia, gdyż towarzyszy mu miłość Stwórcy!". Te stwierdzenia na tym wielkim areopagu współczesnego świata papież zamknął niezwykle przejmującym osobistym wyznaniem, wskazującym na ostateczne źródło przeżywanej przez niego nadziei: „Jako chrześcijanin muszę też dać świadectwo, że fundamentem mojej nadziei jest Jezus Chrystus" (n. 16-17).

Módlmy się̨ teraz słowami Aktu zawierzenia świata Bożemu miłosierdziu, którego dokonał w Bazylice Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach 17 sierpnia 2002 roku św. Jan Paweł II:

Boże, Ojcze Miłosierny, który objawiłeś swoją miłość w Twoim Synu Jezusie Chrystusie i wylałeś ją na nas w Duchu Świętym, Pocieszycielu, Tobie zawierzamy dziś losy świata i każdego człowieka. Pochyl się nad nami grzesznymi, ulecz naszą słabość, przezwycięż wszelkie zło, pozwól wszystkim mieszkańcom ziemi doświadczyć Twojego miłosierdzia, aby w Tobie, Trójjedyny Boże, zawsze odnajdywali źródło nadziei. Ojcze przedwieczny, dla bolesnej męki i zmartwychwstania Twojego Syna, miej miłosierdzie dla nas i całego świata!


30 lipca – sobota

Fragment z Dzienniczka św. siostry Faustyny:

O Jezu utajony w Najświętszym Sakramencie Ołtarza, Miłości i Miłosierdzie jedyne moje, polecam Ci wszystkie potrzeby duszy i ciała mojego. Ty możesz mnie wspomóc, bo jesteś miłosierdziem samym, w Tobie cała moja nadzieja. (Dzienniczek 1751)

Rozważanie Abp. Marka Jędraszewskiego:

„Potrzebujemy Ciebie, zmartwychwstały Panie.."

Ostatnie publiczne świadectwo swej nadziei Jan Paweł II dał na Placu św. Piotra w Rzymie w niedzielę wielkanocną, 27 marca 2005 roku. Była to ostatnia niedziela jego życia. Ojciec Święty był już bardzo ciężko chory. W jego imieniu okolicznościowe Orędzie wielkanocne odczytał kardynał Angelo Sodano. Pośród słów Orędzia znalazły się i takie: „Potrzebujemy Ciebie, zmartwychwstały Panie, także i my, ludzie trzeciego tysiąclecia! Zostań z nami teraz i po wszystkie czasy. (...) Prosimy Cię, wspieraj nas w drodze. W Ciebie wierzymy, w Tobie pokładamy nadzieję, bo Ty jeden masz słowa życia wiecznego". Tuż po odczytaniu Orędzia papież, mimo ogromnych trudności z mówieniem, udzielił wszystkim zebranym na Placu błogosławieństwa Urbi et Orbi. Sześć dni później, 2 kwietnia 2005 roku, właśnie z tym przesłaniem o nadziei Jan Paweł II przekraczał próg wieczności... Matko nadziei – módl się za nami!

Módlmy się̨ teraz słowami Aktu zawierzenia świata Bożemu miłosierdziu, którego dokonał w Bazylice Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach 17 sierpnia 2002 roku św. Jan Paweł II:

Boże, Ojcze Miłosierny, który objawiłeś swoją miłość w Twoim Synu Jezusie Chrystusie i wylałeś ją na nas w Duchu Świętym, Pocieszycielu, Tobie zawierzamy dziś losy świata i każdego człowieka. Pochyl się nad nami grzesznymi, ulecz naszą słabość, przezwycięż wszelkie zło, pozwól wszystkim mieszkańcom ziemi doświadczyć Twojego miłosierdzia, aby w Tobie, Trójjedyny Boże, zawsze odnajdywali źródło nadziei. Ojcze przedwieczny, dla bolesnej męki i zmartwychwstania Twojego Syna, miej miłosierdzie dla nas i całego świata!