14 czerwca w dolnej bazylice Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach otwarto wystawę pt. „Ks. Michał Rapacz. Kapłan, męczennik, ofiara komunizmu”, która została przygotowana przez Biuro Edukacji Narodowej IPN.
Na początku wydarzenia kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia ks. Zbigniew Bielas powitał wszystkich zebranych. – Poznając życiorys ks. Rapacza widzimy, że był on człowiekiem miłosierdzia, tym miłosierdziem żył – podkreślił. Zauważył, że proboszcz z Płok już kilkadziesiąt lat temu organizował Tygodnie Miłosierdzia, był otwarty na wszelkie dzieła miłosierdzia i spędzał godziny w konfesjonale. „Błogosławieni jesteście gdy was prześladują, gdy was znieważają, gdy cierpicie głód i poniewierkę. Nie dajcie się pokonać złu, lecz zwyciężajcie zło dobrem, bądźcie wytrwali i niezachwiani, żaden trud i żaden dobry uczynek nie pozostanie daremny w Panu” – powiedział w jednej z homilii ks. Michał Rapacz. Mówił także, że należy się jasno zadeklarować po której ze stron się jest, a dzieci należy wychowywać po katolicku. Siłę i moc czerpał z modlitwy i bliskiej relacji z Bogiem.
Ks. Zbigniew Bielas podziękował Instytutowi Pamięci Narodowej w imieniu abp. Marka Jędraszewskiego za przygotowanie wystawy i pomoc w sprawie procesu oraz za owocną współpracę. – Niech Sługa Boży, a od jutra już Błogosławiony Ksiądz Michał Rapacz, Apostoł Miłosierdzia, jak mówi o nim jedno z wezwań litanii, wyprasza nam potrzebne łaski – dla naszej Ojczyzny, archidiecezji i wszystkich, którzy będą wzywać Jego orędownictwa – zakończył kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.
Dr Mateusz Szpytma z Instytutu Pamięci Narodowej powiedział, że księdza Michała cechowały gorliwość i odwaga: zdarzało się, że odprawiał Msze św., gdy było to zakazane i odmówił wieszania hitlerowskich symboli na kościele w dniu urodzin Hitlera. Powiedział wtedy: „Wolałbym pójść do obozu koncentracyjnego, niż zbezcześcić dom Pański”. W czasach komunistycznych ks. Michał Rapacz bardzo odważnie mówił co jest prawdą, a co kłamstwem i budził sumienia, co nie spodobało się komunistom. – Życie ks. Michała jest wielkim wyzwaniem dla nas wszystkich, żeby umieć w odpowiedni sposób stawiać granice, kochać swą ojczyznę, bo to człowiek z którego warto czerpać, człowiek odważny, z którego powinniśmy być dumni. Cześć i chwała bohaterom. Cześć i chwała Michałowi Rapaczowi. Niech żyje Polska! – podkreślił.
Wystawa pt. „Ks. Michał Rapacz. Kapłan, męczennik, ofiara komunizmu” została przygotowana przez Biuro Edukacji Narodowej IPN z okazji beatyfikacji kapłana z Tenczyna i znajduje się w dolnej bazylice Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie (ul. Siostry Faustyny 3). Składa się ona z 12 plansz, prezentujących jego życiorys od czasów dzieciństwa, przez posługę kapłańską, aż do męczeńskiej śmierci. Ostatnie dwie plansze są związane z procesem beatyfikacyjnym i upamiętnianiem ks. Michała Rapacza. Ekspozycję można oglądać do końca wakacji.
Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej