W sobotę, 14 października, w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach odbyła się VIII Ogólnopolska Pielgrzymka Apostolatu Margaretka. Mszy świętej przewodniczył i homilię wygłosił kard. Stanisław Dziwisz.

Pielgrzymka rozpoczęła się w Sanktuarium Świętego Jana Pawła II na Białych Morzach. Stamtąd pielgrzymi w procesji z modlitwą różańcową na ustach przeszli do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, gdzie wysłuchali konferencji ks. Bogusława Nagela, krajowego duszpasterza apostolatu Margaretka. Centralnym punktem wydarzenia była Msza święta, której przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz.

Na początku Eucharystii pielgrzymów powitał ks. Zbigniew Bielas, rektor Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. – Rozpoczęliście Wasze pielgrzymowanie w Sanktuarium św. Jana Pawła II, przeszliście w procesji różańcowej niejako jego szlakiem – powiedział, przypominając słowa Papieża, które wypowiedział w Łagiewnikach 21 lat temu, 17 sierpnia 2002 roku, na zakończenie Mszy świętej: „Wiele moich osobistych wspomnień wiąże się z tym miejscem. Przychodziłem tutaj zwłaszcza w czasie okupacji, gdy pracowałem w pobliskim Solvayu. Do dzisiaj pamiętam tę drogę, która prowadziła z Borku Fałęckiego na Dębniki, którą odbywałem codziennie przychodząc na różne zmiany w pracy, przychodząc w drewnianych butach. Takie się wtedy nosiło. Jak można było sobie wyobrazić, że ten człowiek w drewniakach kiedyś będzie konsekrował bazylikę Miłosierdzia Bożego w krakowskich Łagiewnikach”.

– Cieszę się, że po raz kolejny przybywacie na łagiewnickie wzgórze do Pana Jezusa Miłosiernego, aby przez wstawiennictwo Apostołów Miłosierdzia: św. Siostry Faustyny i św. Jana Pawła II modlić się w intencji kapłanów, abyśmy gorliwie naśladowali naszego Mistrza. Witam wszystkich Was, Siostry i Bracia, którzy jesteście płatkami tego pięknego kwiatu Margaretki i otaczacie nas kapłanów codzienną modlitwą. Wyrażamy Wam naszą wdzięczność i w czasie tej Mszy świętej chcemy Wam za to dziękować – powiedział ks. Bielas.

W homilii kard. Dziwisz przypomniał początki Apostolatu Margaretka, zainicjowanego w 1981 r. w Kanadzie. Wskazał, że cele tego ruchu obejmują cztery wymiary. Jego członkowie modlą się o jedność kapłanów ze swym biskupem i księży między sobą. To ważna intencja, ponieważ biskup potrzebuje wsparcia księży, a księża w jedności z biskupem głoszą Ewangelię i sprawują sakramenty.

Jak mówił kaznodzieja, celem Apostolatu jest także wspieranie powołań do kapłaństwa i życia zakonnego. Kardynał przyznał, że młodym coraz trudniej jest usłyszeć Boży głos, rozeznać go i za nim podążać. – Wasza modlitwa jest bardzo ważna jako pomoc dla tych, którzy wciąż się wahają, zmagają z pytaniami o przyszłość lub obawiają się tej drogi życia – zauważył i dodał, że głównym celem apostolatu Margaretka jest modlitwa za księży. Zauważył, że jest w niej bardzo istotna systematyczność, dzięki której kapłan jest nieustannie objęty troską. Ważne jest także to, że członkowie modlą się za konkretnego, znanego im kapłana. – Wierzę, że pomoc płynąca z waszej modlitwy jest wtedy bardziej konkretna i wymierna, bo często wiecie, jakie sprawy w życiu danego księdza potrzebują szczególnej Bożej pomocy, szczególnej ingerencji Ducha Świętego – powiedział kardynał. Dodał, że kapłani często wiedzą o wsparciu i pomaga im ta świadomość.

Przypomniał, że od samego początku patronką apostolatu Margaretka jest Najświętsza Maryja Panna Matka Kościoła. Maryja jest szczególną opiekunką Kościoła, o czym dobrze wiedział św. Jan Paweł II, streszczając całe swe życie i kapłaństwo w dewizie Totus Tuus – cały Twój, Maryjo. – Wybierając Maryję na opiekunkę waszego apostolatu, składacie w Jej ręce losy tych konkretnych księży, za których się modlicie, a nie ma lepszych rąk, w które można je powierzyć – zauważył kardynał, który wyraził radość z tego, że członkowie apostolatu wzięli udział w pielgrzymce, by wspólnie modlić się za księży. – Wszyscy pragniemy, by Kościół promieniował świętością i do świętości prowadził. Jednym z ważnych warunków tej świętości są dobrzy, mądrzy i pobożni księża. Wierzę mocno, że dzięki waszej modlitwie takich kapłanów będzie więcej – powiedział kardynał i na zakończenie wraz z zebranymi prosił Boga za księżmi, słowami modlitwy św. Jana Pawła II.

Po Mszy św. kard. Stanisław Dziwisz oraz ks. Zbigniew Bielas otrzymali margaretkę, zapewniającą o modlitwie.

Pielgrzymka zakończyła się w Godzinie Miłosierdzia.